Niezwykle ważne jest godne uczczenie ofiar ludobójczej zbrodni wołyńskiej, uczczenie zamordowanych w ramach czystki etnicznej przez ukraińskich nacjonalistów z UPA.
Prawdą jest, iż wielu Ukraińców pomagało polskim sąsiadom, ostrzegając ich, czy też udzielając pomocy po napadzie. Wielu z nich zapłaciło za to najwyższą cenę.
Zasmucający jest fakt, iż obecnie ulicami Kijowa maszerują nacjonaliści ukraińscy, którzy świętują urodziny Stepana Bandery, przywódcy jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, jednego z głównych inicjatorów antypolskich czystek na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
W 2010 roku prezydent Wiktor Juszczenko nadał tytuł bohatera narodowego "za niezłomny duch w służbie idei narodowej, bohaterstwo i poświęcenie w walce o niezależne państwo ukraińskie" właśnie Stepanowi Banderze.
W czasie rzezi wołyńskiej, polscy partyzanci przeprowadzali akcje odwetowe, głównie w celu ochrony polskiej ludności oraz likwidacji band UPA.
Polsce powinno zależeć na dobrych relacjach ze wszystkimi sąsiadami, w tym z Ukrainą. Pojednanie i relacje dobrosąsiedzkie mogą być budowane jedynie na prawdzie historycznej i wzajemnym zrozumieniu.
Stanie się to faktem, kiedy wszyscy przeprowadzimy rachunek sumienia.